Przypadek: System monitoringu hala magazynowa. Projekt, wycena, finansowanie, dostawa, montaż instalacji, konfiguracja, administracja, obsługa.
Wyzwanie
Nasz klient potrzebował pokryć monitoringiem kamer, każdy punkt hali magazynowej. To 4 piętra, pokryte regałami tworzącymi aleje na szerokość palety. Zapotrzebowanie wynosiło 360 kamer.
Pierwszym wyzwaniem był koszt rejestratora zdolnego obsłużyć taką ilość kamer. Rejestratory 256 kanałowe, których w naszym przypadku potrzebowalibyśmy 2 sztuki, żeby obsłużyć 360 kanałów, kosztowały w tym czasie 37-40 tyś zł netto sztuka.
Drugim wyzwaniem było obsłużyć taką ilość urządzeń i ruchu w sieci LAN. W aktualnej na tamten moment sytuacji, mieliśmy około 50 urządzeń w sieci, korzystającej głównie z WWW i EMAIL.
Trzecim wyzwaniem było działanie według wytycznych banku finansującego inwestycję i sprawozdawczość. Operacja przebiegała w transzach.
Rozwiązanie
Rejestrator jest urządzeniem dedykowanym pod swoją funkcję, zastępując go serwerem należało sprawdzić zapotrzebowanie na zasoby takie jak ilość rdzeni procesora, ilość pamięci RAM, ilość przestrzeni dyskowej oraz transfer danych sieciowych. Po dokonaniu obliczeń jednostka 2 procesorowa 16 rdzeni/32 wątki każdy, z 128GB pamięci RAM oraz półką dyskową na 12 dysków 3,5” po 12TB każdy oraz karta sieciowa 10Gb/s okazała się być wystarczająca.
Zakup serwera według wytycznych z urządzeń poleasingowych z gwarancją NBD obniżył koszt o 50% względem nowego serwera.
Dodatkowo takie rozwiązanie pozwoliło na skalowanie i rozbudowę w razie potrzeby o dodatkowe zasoby, co byłoby niemożliwe przy wyborze rozwiązania dedykowanego.
Sprzęt to baza, a obsługa to oprogramowanie. Na potrzeby klienta przeprowadziliśmy rozeznanie na rynku oprogramowania do monitoringu. Po wyborze rozwiązania open-source opartego o system linuxowy Debian, nauczyliśmy się jego wymagań, instalacji i obsługi. Zbudowaliśmy prototyp dla 4 kamer aby przetestować proces instalacji, konfiguracji, obsługi, a także po to aby obliczyć zasoby zużywane przez 4 kamery.
Dodatkowe 360 kamer IP wraz z obsługującymi je switchami POE wymagało zmianę sieci LAN w sensie logicznym i fizycznym. Adresacja sieci z maską 24 pozwalała zaadresować 254 urządzenia w sieci. My potrzebowaliśmy sieci zdolnej zaadresować około 400 urządzeń. Sieć została przekonfigurowana przez zmianę adresacji i maski. Fizycznie dołożyliśmy 3 switche w serwerowni oraz 12 switchy w podwieszanych szafkach rackowych na każdym z pięter hali magazynowej.
Zakup, płatności, oddanie do użytku musiało być ściśle zaplanowane i terminowo realizowane, aby spełnić wymogi banku finansującego inwestycję.
Rezultat
Dzięki zaproponowanie przez nas rozwiązania Open Source, na poleasingowym sprzęcie, mimo większych nakładów pracy udało się zredukować koszt inwestycji w sam „rejestrator” o ponad 50%. To wszystko przy spełnieniu warunków finansującego, że sprzęt musi posiadać gwarancję Next Bussines Day oraz przy zapewnieniu możliwości rozbudowy i skalowania. To istotne, gdyż firma klienta dynamicznie się rozwijała i wiadomo było, że ilość kamer wzrośnie o 10-20% w najbliższym roku.
Rozwój sieci wymusił zastosowanie dobrych praktyk i mimo wzrostu ilości urządzeń, sieć została przez nas uporządkowana i zadbana.
Klient zrealizował inwestycję, spełniając wymogi finansującego banku dotyczących rozliczeń i odbiorów poszczególnych etapów.
Na koniec smaczek. 99% prac zostało wykonanych w trakcie pracy magazynu, bez przerywania jego pracy. A pracy było dużo, zużyliśmy 14 km przewodu sieciowego.